numer podkładu: 327
Pośpieszny pociąg 8'05
OpisPośpieszny pociąg 8'02 - Krzysztof Krawczyk O świcie wstałem ja wielki leń i tak się zaczął właśnie mój pechowy dzień Pakując bagaż przekręcam klucz i wkrótce biegnę ile sił, na dworzec już A na peronach codzienny gwar a z nieba leje się lipcowy żar Lecz ja z emocji nie czuję nic Chce jak najprędzej ruszyć i u celu być Pośpieszny pociąg ósma dwie, do ciebie wkrótce dowiezie mnie
Fragment tekstu:Pośpieszny pociąg 8'02 - Krzysztof Krawczyk O świcie wstałem ja wielki leń i tak się zaczął właśnie mój pechowy dzień Pakując bagaż przekręcam klucz i wkrótce biegnę ile sił, na dworzec już A na peronach codzienny gwar a z nieba leje się lipcowy żar Lecz ja z emocji nie czuję nic Chce jak najprędzej ruszyć i u celu być Pośpieszny pociąg ósma dwie, do ciebie wkrótce dowiezie mnie Turkocą koła aż się serce naprzód rwie, pośpieszny pociąg...