numer podkładu: 1656
Jesteśmy na wczasach
OpisJESTEŚMY NA WCZASACH - Wojciech Młynarski Za oknami noc, w górach śniegu moc okrywa wszystko czort jedyny wie, co rzuciło mnie w to uzdrowisko. Na parkiecie tłum, wczasowiczów tłum spleciony gęsto, siedzę tutaj sam, a przed sobą mam orkiestrę męską. Typ, co szarpie bas wie, że nadszedł czas, gdy w kimś na bańce czuła struna drgnie i rozpoczną się góralskie tańce. Jest górala wart taniec, gdy masz fart, gdy dziewczę kwili. Z basem typ to wie, więc uśmiecha się i już po chwili: Dla sympatycznej panny Krysi z turnusu trzeciego od przystojnego pana Waldka: bucio! bucio! Jesteśmy na wczasach w tych góralskich lasach, w propieniach słonecznych opalamy się. Orkiestra przygryfa sykocznego begina, to nie twoja fina, sze podryfam cię
Fragment tekstu:JESTEŚMY NA WCZASACH - Wojciech Młynarski Za oknami noc, w górach śniegu moc okrywa wszystko czort jedyny wie, co rzuciło mnie w to uzdrowisko. Na parkiecie tłum, wczasowiczów tłum spleciony gęsto, siedzę tutaj sam, a przed sobą mam orkiestrę męską. Typ, co szarpie bas wie, że nadszedł czas, gdy w kimś na bańce czuła struna drgnie i rozpoczną się góralskie tańce. Jest górala wart taniec, gdy masz fart, gdy dziewczę kwili. Z basem typ to wie, więc uśmiecha si...