numer podkładu: 1519
Na prawo most...
OpisNA PRAWO MOST - Irena Santor Kiedy rano jadę "osiemnastką" - chociaż ciasno, chociaż tłok, patrzę na kochane moje miasto, które mnie zadziwia co krok... Ot, Marszałkowska i trasa W=Z, Krakowskie Przedmieście i tunel, i wnet: Na prawo most, na lewo most, a dołem Wisła płynie. Tu rośnie dom, tam rośnie dom z godziny na godzinę. Autobusy czerwienią migają, zaglądają do okien tramwajom...
Fragment tekstu:NA PRAWO MOST - Irena Santor Kiedy rano jadę "osiemnastką" - chociaż ciasno, chociaż tłok, patrzę na kochane moje miasto, które mnie zadziwia co krok... Ot, Marszałkowska i trasa W=Z, Krakowskie Przedmieście i tunel, i wnet: Na prawo most, na lewo most, a dołem Wisła płynie. Tu rośnie dom, tam rośnie dom z godziny na godzinę. Autobusy czerwienią migają, zaglądają do okien tramwajom... Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas w Warszawie - najmilszym z miast...