numer podkładu: 1818
Mały elf
OpisMAŁY ELF - Halina Frąckowiak Zjawił się pod wieczór przemarznięty mały elf, mówił, że na kilka chwil... Wkrótce minął miesiąc i kochany mały elf w serce zapadł mi, jak nikt. Cichy, jak żak ruszył vabank, w kółko "je taime", w gwiazdach, jak Lem. Gdzież tam bon ton, zmysłów voyager pieścił mnie aż do szczytu marzeń.
Fragment tekstu:MAŁY ELF - Halina Frąckowiak Zjawił się pod wieczór przemarznięty mały elf, mówił, że na kilka chwil... Wkrótce minął miesiąc i kochany mały elf w serce zapadł mi, jak nikt. Cichy, jak żak ruszył vabank, w kółko "je taime", w gwiazdach, jak Lem. Gdzież tam bon ton, zmysłów voyager pieścił mnie aż do szczytu marzeń. Budził mnie niewinnie w środku nocy mały elf, pytał, czy to sen, czy nie? Lubił się zaklinać, że na zawsze, mały elf, "zawsze" si...