numer podkładu: 2927
Osiemnaście mieć lat...
OpisKapitalna piosenka sprzed "zamierzchłych" czasów. Szukałem jakiejś wzmianki w interku o tym, kto spiewał, kto skomponował - niestety, ani śladu. Ale w treści nadal aktualna, a i rytm bardzo dynamiczny, klimatem zbliżony do charlestona. Pogodna, beztroska pochwała wieku durnego i chmurnego ;-)) P.S. Od jednego z naszych klientów, Pana Artura z Cieszyna, otrzymałem info, że kawałek ten, pod tytułem TO NIE GRZECH, mieli w repertuarze Niebiesko-Czarni. I dodaje, że śpiewała go jedna z ówczesnych wokalistek - być może Kasia Sobczyk. Tak jest! Sprawdziłem w necie - na pewno Czerwono-Czarni i prawdopodobnie Kasia (albo Karin Stanek). Thx za info! "Śpiewać chcę cały dzień - to nie grzech, i całować się chcę - to nie grzech. Dobrze jest młodym być, kochać, marzyć i śnić, zawsze śmiać się na głos życiu prosto w nos. Tańczyć chcę cały dzień - to nie grzech, wszystkim cieszyć się chcę - to nie grzech, no nie?..."
Fragment tekstu:OSIEMNAŚCIE MIEĆ LAT - muzyka dla wszystkich Osiemnaście mieć lat, to nie grzech, wolną drogę do gwiazd, to nie grzech. Kto potrafi, jak my, mówić gwiazdom na "ty"? No i cześć, dobrze jest! Nie przechwalać się! Radość, jak kwiaty, rwać - to nie grzech, umieć głośno się śmiać, to nie grzech - no nie? Wieźć piosenkę do gwiazd, osiemnaście mieć lat to nie grzech, to nie grzech, to nie grzech. Osiemnaście mieć lat, to nie grzech, umieć głośno się śmiać...